Komputer w myszce, oto Mouse-Box!
Przeglądając internet trafiłem na ciekawą informację, polski zespół projektantów i inżynierów pod przewodnictwem Przemysława Strzelczyka, postanowił zbudować komputer zamknięty w myszce, po prostu wsadzić całą jednostkę centralną do myszki. I tyle. W sumie to co się im dziwić skoro dzisiejsze smartphony mają moc prostych komputerów. Jednak ich minusem są wysokie temperatury przekraczające 50 stopni pod obciążeniem, spowodowane jest to brakiem jakiegoś wydajniejszego systemu chłodzenia, a temperatura naszego urządzenia rośnie bardzo szybko przy graniu, przeglądaniu internetu i gdy intensywnie pykamy w naszą Qwerty na messengerze. Użytkowanie tak ciepłego telefonu jest niekomfortowe i prowadzi najczęściej do tego, że po prostu odkładamy urządzenie i czekamy, aż ostygnie, czyż nie? Bo komu jest wygodnie trzymać parzący w dłonie telefon? Natomiast jeżeli mielibyśmy taki nagrzewający się do 50 stopni i więcej komputer w myszce, którą trzymamy prawie cały czas, praca była by bardzo utrudniona. Tak więc kluczowym elementem takiego komputera musiałby być dobry układ chłodzenia. Nie wiadomo jak to będzie w przypadku Mouse-Box.
Elementy:
- port mico-HDMI
- 2x USB 3.0
- ARM Cortex taktowany zegarem 1,4GHzARM
- obsługa Wi-Fi
- akcelerometr
- żyroskop
- dysk 128GB
- grafika zintegrowana z procesorem
Teraz sprawa zasilania otóż to cudeńko będzie zasilane za pomocą baterii, jej ładowanie będzie odbywać się bezprzewodowo poprzez specjalną podkładkę, którą podłączymy do prądu. Do finishu projekt jeszcze daleko, ale jeżeli 2 porty to nie będzie zbyt mało jak na dzisiejsze standardy, a temperatura będzie utrzymywana na dobrym poziomie, bez konieczności grania ze szmatą do wycierania potu, to Mouse-Box może okazać się ciekawym urządzeniem.
Jeżeli chodzi o mnie to zainteresowało mnie to, liczę że kiedyś będzie mi dane przetestować to urządząko. Jakie może mieć zastosowania? Według mnie praca biurwa, Office etc. Fin. Do następnego razu :).
Zapraszam was do komentowania :)
